prawo handloweŚmierć wspólnika w spółce jawnej

7 listopada 2018
https://wach-pawliczak.pl/wp-content/uploads/2018/11/light-bulbs-1125016_960_720-1.jpg

Śmierć wspólnika w spółce jawnej budzi zazwyczaj liczne wątpliwości. Zastanawiamy się: co się dalej stanie ze spółką? Czy trzeba będzie ją rozwiązać? Czy jednak jest możliwe prowadzenie dalszej działalności?

Na powyższe pytania i wątpliwości postaram się odpowiedzieć poniżej.

Śmierć wspólnika jako przyczyna rozwiązania spółki

 Zgodnie z art. 58 pkt 4 KSH, śmierć wspólnika jest jedną z przesłanek rozpoczynających proces prowadzący do jej rozwiązania. Spółka jawna przestaje istnieć po zakończeniu postępowania likwidacyjnego[1] i wykreśleniu jej z rejestru przedsiębiorców (art. 84 KSH). W tym też momencie ustaje byt prawny oraz ekonomiczny spółki. Należy zatem przyjąć, że śmierć wspólnika spółki jawnej jest zdarzeniem rozpoczynającym ostatnią fazę jej istnienia, prowadzącą do ustania spółki.

W konsekwencji śmierć wspólnika spółki jawnej może skutkować powstaniem licznych problemów zarówno dla pozostałych w spółce wspólników, jak również dla jej kontrahentów czy pracowników. W szczególności otwarcie likwidacji spółki, która zazwyczaj jest stroną wielu umów handlowych rodzi dla jej likwidatorów obowiązek zakończenia stosunków prawnych, których stroną była spółka, np. poprzez ich wypowiedzenie. Niedokończone mogą pozostać zatem liczne przedsięwzięcia gospodarcze, w których uczestniczyła dana spółka.  Ponadto w wyniku likwidacji, a następnie wykreślenia spółki z rejestru pracę stracą osoby w niej zatrudnione.

Chcąc zapobiec wielu negatywnym konsekwencją powstałym w wyniku rozwiązania spółki ustawodawca stworzył określone mechanizmy prawne pozwalające na utrzymanie bytu spółki, pomimo śmierci wspólnika, uregulowane w art. 60 i 64 KSH.

Zgodnie z umową spółki prawa jakie miał zmarły wspólnik przysługują jego spadkobiercom (art. 60 KSH)

 Zgodnie z treścią art. 60 § 1 KSH, jeżeli umowa spółki stanowi, że prawa, jakie miał zmarły wspólnik, służą wszystkim spadkobiercom wspólnie, a nie zawiera w tym względzie szczególnych postanowień, wówczas do wykonywania tych praw spadkobiercy powinni wskazać spółce jedną osobę. Czynności dokonane przez pozostałych wspólników przed takim wskazaniem wiążą spadkobierców wspólnika. Jednocześnie treść art. 60 § 1 KSH wskazuje, iż dopuszczalne jest zawarcie w umowie spółki postanowienia, że śmierć wspólnika nie powoduje rozwiązania spółki, a w miejsce zmarłego wspólnika wstępuje jeden, kilku lub wszyscy jego spadkobiercy. Umowa spółki może wskazywać spadkobiercę wspólnika jako osobę, która „automatycznie” (tzn. bez konieczności podejmowania jakichkolwiek działań) wstąpi do spółki z chwilą śmierci wspólnika.

Warunkiem jest przyjęcie przez spadkobiercę spadku. Spadkobiercy, którzy przyjęli spadek wstępują do spółki jawnej w miejsce zmarłego wspólnika na podstawie postanowień umowy spółki i nie muszą dla skuteczności tej czynności składać dodatkowych oświadczeń. Ze względów praktycznych powinni oni jednak poinformować spółkę o śmierci wspólnika, przyjęciu spadku i o pozostaniu w spółce, podając swoje dane. Spółka zobowiązana jest bowiem do zgłoszenia zmiany danych dotyczących wspólników do rejestru przedsiębiorców KRS.

Utrzymanie bytu prawnego spółki na podstawie art. 64 KSH

 Zgodnie z treścią art. 64 KSH, pomimo śmierci (…) wspólnika, spółka trwa nadal pomiędzy pozostałymi wspólnikami, jeżeli umowa spółki tak stanowi lub pozostali wspólnicy tak postanowili. Przepis ten dopuszcza więc możliwość dalszego trwania spółki jawnej pomimo zaistnienia przyczyny prowadzącej do jej rozwiązania, tj. śmierci wspólnika.

Umowa spółki może bowiem przewidywać kontynuację spółki z udziałem pozostałych wspólników w razie zaistnienia każdego zdarzenia wymienionego w art. 64 § 1 KSH, o czym była już mowa powyżej.

Odpowiedni zapis umowy powinien brzmieć:

„W razie śmierci wspólnika spółka nie ulega rozwiązaniu. W miejsce zmarłego wspólnika wstępują jego spadkobiercy”.

W sytuacji, gdy wspólnicy w umowie spółki nie postanowili o dalszym trwaniu spółki na wypadek zajścia zdarzenia stanowiącego w myśl art. 58 § 1 pkt 4 KSH przyczynę rozwiązania spółki, a zdarzenie takie już nastąpiło, np. zmarł jeden ze wspólników, możliwe jest utrzymanie bytu spółki. O dalszym trwaniu spółki mogą bowiem postanowić pozostali wspólnicy (art. 64 § 1 in fine KSH). Postanowienie takie musi być podjęte jednogłośnie. Jest ono traktowane jak zmiana umowy spółki. Wspólnicy muszą zgodnie zdecydować w przedmiocie dwóch kwestii: po pierwsze, wspólnie uzgodnienią o utrzymaniu bytu spółki; po drugie, decydują się na dalsze istnieniu spółki tylko pomiędzy pozostałymi wspólnikami. Również w tym przypadku należy zgłosić zmiany w składzie osobowym spółki do rejestru przedsiębiorców KRS.

Śmierć wspólnika w dwuosobowej spółce jawnej

 Jeżeli wspólnikom spółki dwuosobowej zależy na możliwości kontynuacji tego rodzaju spółki po śmierci jednego ze wspólnika, należy zawrzeć w umowie odpowiednie postanowienie, zgodnie z którym śmierć jednego ze wspólników nie powoduje rozwiązania spółki, zaś w jego miejsce wstąpią spadkobiercy.  Należy przy tym pamiętać, aby wskazany zapis umownie spółki jednoznacznie regulował tą kwestię (patrz: przykład zapisu w umowie spółki powyżej).

Możliwość utrzymania spółki z udziałem tylko jednego wspólniku, na podstawie art. 64 § 1 KSH (a więc przypadku, gdy wspólnicy decydują się na dalsze prowadzenie spółki), dotyczy z natury rzeczy tylko spółek z udziałem co najmniej trzech wspólników. Przepis ten nie będzie miał zastosowania w przypadku spółek dwuosobowych, w przypadku gdy umowa spółki nie przewiduje możliwości wstąpienia spadkobierców w miejsce zmarłego wspólnika, spółka musi zostać rozwiązana. Nie jest bowiem możliwe prowadzenie spółki jawnej przez tylko jednego wspólnika.

[1] Postępowanie likwidacyjne nie jest obowiązkowym postępowaniem w spółce jawnej. Na podstawie art. 67 KSH wspólnicy mogą także uzgodnić inny sposób zakończenia działalności spółki.

by Małgorzata Wach-Pawliczak

Radca prawny. Adiunkt w WSAP w Ostrołęce. Autorka licznych artykułów naukowych. Reprezentuje klientów przed sądami i udziela porad prawnych. Specjalizuje się w prawie rodzinnym, jak i prawie spółek.