„Oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania”. Takie brzmienie ma art. 1015 § 1 Kodeksu cywilnego (dalej: k.c.). Wydawać by się mogło, że przepis ten jest jasny. W praktyce pojawiają się jednak problemy z jego stosowaniem, co ilustrują poniższe okoliczności, z którymi ostatecznie zmierzyć musiał się Sąd Najwyższy w uchw. z 19 października 2018 r. (sygn. III CZP 36/18).
Stan faktyczny
Zmarła w 2012 roku – jako wdowa – spadkodawczyni była matką dwóch córek i syna. Jedna z córek – Lidia, przypuszczając, że jej matka ma długi, zaraz po jej śmierci złożyła przed notariuszem oświadczenie o odrzuceniu spadku, który miał przypadać jej z ustawy. Stwierdziła przy tym, że jej matka nie pozostawiła testamentu. Później okazało się jednak, że odnaleziony został testament, w którym spadkodawczyni swój majątek pozostawiła dzieciom, w częściach po 1/3. Lidia, po ujawnieniu testamentu, oraz jej brat (syn spadkodawczyni), złożyli przed notariuszem oświadczenie o odrzuceniu spadku po matce, jako spadkobiercy testamentowi. Takie oświadczenie złożyła przed notariuszem także druga z córek zmarłej, odrzucając spadek jako spadkobierczyni testamentowa i następnie ustawowa. Później syn spadkodawczyni także złożył przed notariuszem oświadczenie o odrzuceniu spadku jako spadkobierca ustawowy. Wydawać by się mogło, że wszyscy skutecznie spadek odrzucili.
Problem prawny
Rozpoznające sprawę o stwierdzenie nabycia spadku sąd powziął wątpliwość, czy złożone przez Lidię pierwsze oświadczenie o odrzuceniu spadku przypadającego jej z ustawy było skuteczne. W czasie składania tego oświadczenia była ona bowiem spadkobiercą testamentowym (choć o testamencie wówczas jeszcze nie wiedziała). Dopiero po odrzuceniu spadku przez spadkobierców testamentowych stała się spadkobiercą ustawowym i to wówczas powinna była złożyć w terminie 6 miesięcy oświadczenie o odrzuceniu spadku przypadającego jej z ustawy. Dziedziczenie testamentowe ma bowiem pierwszeństwo przed ustawowym.
W konsekwencji do Sądu Najwyższego skierowane zostało następujące pytanie: „Czy skutecznym jest złożenie oświadczenia o odrzuceniu spadku przez osobę, w stosunku do której nie rozpoczął jeszcze biegu termin określony w art. 1015 § 1 k.c.?”.
Stanowisko Sądu Najwyższego
W podjętej uchwale Sąd Najwyższy orzekł, że „Złożenie oświadczenia o odrzuceniu spadku przez osobę, w stosunku do której nie rozpoczął jeszcze biegu termin określony w art. 1015 § 1 k.c., jest bezskuteczne”. Innymi słowy, nie wywołuje skutków prawnych.
Sąd Najwyższy przypomniał swoją uchwałę z 15 stycznia 1991 r., sygn. III CZP 75/90, w której słusznie stwierdził, że „istnieje konieczność złożenia przez spadkobiercę osobnego oświadczenia o odrzuceniu spadku na podstawie każdej z podstaw z której wynika jego powołanie” (tj. osobno na podstawie testamentu i następnie osobno na podstawie ustawy).
Sąd Najwyższy wyjaśnił przy tym, że dziedziczenie testamentowe wyprzedza dziedziczenie ustawowe, do którego nie dochodzi, jeśli spadek zostaje nabyty na podstawie testamentu. Jego odrzucenie nie wyklucza natomiast przyjęcia spadku z ustawy (art. 1022 k.c.). Terminy do odrzucenia spadku na podstawie tych dwóch podstaw biegną niezależenie.
Oświadczenie o odrzuceniu spadku przypadającego spadkobiercy z ustawy jest możliwe w trzech przypadkach:
1) gdy spadkodawca nie zostawił testamentu;
2) gdy testament okazał się nieważny lub bezskuteczny;
3) gdy spadkobiercy testamentowi nie chcą lub nie mogą dziedziczyć i dochodzi do dziedziczenia ustawowego.
Mając zatem na uwadze powyższe spadkobierca, który nie chce dziedziczyć, powinien złożyć oświadczenie o odrzuceniu spadku zarówno po powzięciu informacji o nabyciu statusu spadkobiercy testamentowego, a także po uzyskaniu informacji o nabyciu statusu spadkobiercy ustawowego. W każdym z tych przypadków w składanym oświadczeniu powinien zostać wyraźnie wskazany tytuł powołania do spadku (testament albo ustawa).
Oświadczenie „na przyszłość” nie wywołuje skutków prawnych
W ocenie Sądu Najwyższego, nie jest skuteczne oświadczenie o odrzuceniu spadku złożone blankietowo, tj. pod warunkiem, że pewna podstawa dziedziczenia ujawni się lub nie. Prawo polskie nie zna bowiem instytucji oświadczenia o odrzuceniu spadku „na przyszłość” (czy nawet przed otwarciem spadku), w którym można zrezygnować z dziedziczenia na pewnej podstawie, która może (ale niekoniecznie musi) się uaktualnić.
Nie jest więc możliwe złożenia takiego oświadczenia za życia przyszłego spadkodawcy. Składający oświadczenie o odrzuceniu spadku musi nie tylko posiadać status spadkobiercy, ale również znać tytuł swojego powołania do dziedziczenia (testament czy ustawa).
Sąd Najwyższy zaznaczył również, że w sytuacjach w których z różnych powodów, ktoś nie złożył oświadczenia o odrzuceniu spadku, „wentylem bezpieczeństwa” jest instytucja uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia złożonego pod wpływem błędu (art. 1019 k.c.).
Wnioski z uchwały Sądu Najwyższego
Omówiona uchwała Sądu Najwyższego może budzić pewne wątpliwości. Jakkolwiek wprost Sąd Najwyższy tego nie stwierdził, wskazuje ona, że oświadczenie o odrzuceniu spadku z ustawy złożone w czasie, gdy dana osoba była jeszcze spadkobiercą testamentowym, jest nieskuteczne. A zatem jeżeli złożyliśmy oświadczenie o odrzuceniu spadku jako spadkobierca ustawowy, a następnie okazało się, że sporządzony był testament, w którym ustanowiono nas spadkobiercą, to powinniśmy odrzucić spadek przypadający nam z testamentu i dla uniknięcia wątpliwości raz jeszcze odrzucić spadek z ustawy. W świetle uchwały Sądu Najwyższego okazać się bowiem może, że to pierwsze oświadczenie było bezskuteczne. W takich wypadkach zalecana jest daleko idąca ostrożność.
Stan prawny na: 30 października 2019 r.
Dr Karol Wach
Dr Jakub Pawliczak